niedziela, 26 lutego 2012

No Bill Ward - No Black Sabbath?



Nie ma chyba lepszej metody na zwrócenie uwagi fanów i mediów niż zapowiedz reaktywacji legendarnej grupy. Nic przecież nie działa tak na wyobraźnię jak widmo pojednania się po latach muzyków, których drogi rozeszły się zdecydowanie przedwcześnie. Tym razem chodziło jednak o coś zdecydowanie cięższego kalibru.

Witam na Rockomotive!

Mam nadzieję, że będzie to mój nowy projekt, na którym czytelnicy będą mogli przenieść się zarówno do muzycznego świata rocka i metalu, jak i przeczytać ciekawe teksty dotyczące innych dziedzin.  Nie zamykam tego portalu na inną tematykę. Wprost przeciwnie, chcę pisać tu o wszystkich sprawach, z którymi w większym lub mniejszym stopniu się stykam. Nie zabraknie, więc na pewno odrobiny wtrąceń o tematyce Gwiezdnych Wojen, filmu, książek czy nawet sportu.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam też do odwiedzenia serwisu limiter.com.pl, który współtworzę już od pewnego czasu, a gdzie możecie znaleźć newsy, recenzje i relacja spod znaku ciężkich brzmień.

A więc zapraszam do czytania!