Nie wiem czy wyrobię się żeby napisać w jakimś rozsądnym terminie o najnowszym albumie Moonspell, ale w takim razie wrzucam chociaż najnowszy singiel z "Alpha Noir/Omega White". Kiedy teraz piszę ten tekst słucham właśnie po raz pierwszy krążka numer dwa z tego dwupłytowego wydawnictwa. Pierwsze wrażenia po "Alpha Noir" są bardzo pozytywne i wygląda na to, że dzieło Portugalczyków można już teraz odznaczyć jako kandydata do zestawienia najlepszych płyt 2012 roku.
"Omega White" przedstawia się tymczasem mocno odmiennie niż część pierwsza. Podczas, gdy tam było dużo energicznego, gitarowego grania, tutaj na pierwszy miejscu stoi budowanie klimatu a muzyka jest, powiedzmy, wygładzona. Na tym tle "White Skies" można ulokować gdzieś pośrodku. Jest spokojniej niż na "Alhpa Noir", ale jednocześnie przebojowo. Kompozycja to dobry wybór na singiel, chociaż moim zdaniem zespół powinien wybrać do promocji coś z cd1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz