środa, 19 września 2012

Cerber - Mammothian (2012)


Olsztyński Cerber nie próżnuje. Od pierwszej EP’ki „Mad at the Soul” minęło zaledwie kilka miesięcy,  a już dostępny jest kolejny materiał. „Mammothian” dostarcza słuchaczom nowej porcji muzyki spod znaku hardcore/sludge, jednak zawarte tam kawałki trudno jednoznacznie sklasyfikować. Poza ciężarem i brudem dużo tam także dobrych melodii i chwytliwych, wpadających w ucho refrenów. Ci, którzy słyszeli debiut zespołu na pewno poznają w tym dzieło olsztynian, ale pojawiają się też nieznane dotąd akcenty.

poniedziałek, 17 września 2012

9 urodziny Progresji: Soulfly, Tim "Ripper" Owens i inni (15.09.12 Warszawa)


W sobotę 15 września swoje 9 urodziny obchodziła warszawska Progresja. Z tej okazji w klubie odbył się jubileuszowy koncert, podczas którego wystąpiło aż siedem ekip. Atmosfera na scenie była mocno rodzinna, bo poza będącym gwiazdą wieczoru Soulfly, wystąpiły dwa zespołu synów Maxa – Lody Kong oraz Incite. Polskę reprezentowały J.D. Overdrive oraz Leash Eye. Łagodniejszych brzmień dostarczał natomiast SandStone oraz Tim „Ripper” Owens. Tym samym mieszanka była dosyć wybuchowa, bo można było usłyszeć zarówno brzmienia zbliżone do klasycznego heavy, jak i groove metal oraz metalcore. 

piątek, 14 września 2012

Soulfly - Enslaved (2012)


Zaraz po premierze obiecałem recenzję najnowszego jak na razie krążka Soulfly, ale jak łatwo zauważyć trochę mi zeszło zanim zabrałem się za realizację tego postanowienia. Pewnie nie miałem wtedy czasu, albo znalazły się lepsze tematy do pisania, szczerze mówiąc już nie pamiętam. Tymczasem, jednak już jutro w warszawskiej Progresji pojawi się ekipa Maxa Cavalery, więc okazja do przypomnienia sobie „Enslaved” jest nie byle jaka. W końcu, jeśli nie teraz, to już chyba nigdy o tej płycie nie napiszę.

środa, 12 września 2012

Festiwal Filozofii: Cerber, Defying (Olsztyn, 07.09.12)



Jak dowiedziałem się całkiem niedawno, co roku w połowie września, w Olsztynie spotyka się całkiem spora grupa ludzi, którzy zbierają się w jednym miejscu i filozofują na przeróżne tematy. Nie powiem, ciekawa idea, ale spytacie, co to ma wspólnego z muzyką?  Otóż coś tam ma. Festiwalowi Filozofii, bo tak nazywa się owa impreza, towarzyszył w tym roku koncert, na którym zaprezentowały się dwa młode, lokalne zespoły- Cerber i Defying. Jako, że ostatnio wpadła mi w ucho twórczość tego pierwszego, też pojawiłem się tego wieczora pod sceną.

poniedziałek, 10 września 2012

Top5: Jane's Addiction


Top5 dziś w trochę innej formie niż zwykle. To znaczy będzie jeden zespół, będzie pięć kawałków, ale nie będzie dziś standardowego opisu/uzasadnienia do każdego utworu. Po prostu jestem już zbyt zmęczony żeby pisać coś dłuższego i bardziej się skupiać. Wszystko przez to, że wybrałem się dziś rowerem do Pasłęka. Spodziewałem się, że będzie trochę krócej, a tymczasem w obie strony wyszło dobre 90 kilometrów.

sobota, 8 września 2012

Międzynarodowy Tydzień Słuchania Kaset Magnetofonowych


Z inicjatywy Edgara i Graforomana na blogach muzycznych (i nie tylko) obchodzony jest właśnie Międzynarodowy Tydzień Słuchania Kaset Magnetofonowych. Rockomotive przyłączyło się do tej inicjatywy kilka dni temu za pośrednictwem facebooka. Na fanpage’u bloga pojawiły się już zdjęcia kilku ciekawych kaset z mojej kolekcji, a następne będą tam publikowane w kolejnych dniach. Tymczasem akcja zbliża się już powoli ku końcowi, więc pora na tekst poświęcony tej mocno już zapomnianej obecnie metodzie obcowania z muzyką. 

środa, 5 września 2012

XIV Iławska Fama Rock Fest: Luxtorpeda, Corruption, None


Po Battle Of The Bands przyszła pora na najważniejsze, czyli występ gwiazd. Pierwszego dnia Famy na scenie pojawiły się None, Corruption i Luxtorpeda. Jak widać mocny skład i do tego dosyć spójny stylistycznie. Wszystkie wymienione zespoły prezentują się gdzieś mniej więcej w środku stawki, jeśli chodzi o ciężar gatunkowy. Nie jest to waga super ciężka, ale też goście zaproszeni na pierwszy dzień imprezy potrafią przyłożyć mocniej niż chociażby obecny dnia drugiego Happysad.

poniedziałek, 3 września 2012

Top5: Gojira


Długo broniłem się przed pomysłem umieszczania Gojiry w cyklu Top5. A to dlatego, że to jeden z tych zespołów, dla których nawet i top10 byłoby za ciasne. Niby Francuzi wydali tylko pięć płyt, ale wybrać liczbę kawałków, która zgadzałaby się z nazwą wpisu, to piekielnie ciężkie zadanie. Z samej „From Mars To Sirius” na pewno by się tyle uzbierało. Jakoś, jednak trzeba spróbować wyselekcjonować  pięć numerów, które będą idealnie reprezentowały dokonania Gojiry. A te są niemałe, bo choć Francja nie jest żadną metalową potęgą to muzycy z Ondres godnie reprezentują swój kraj na światowej scenie. Większość osób, które interesuje się muzyką z pewności wie czego spodziewać się po zespole, ale jeśli są na sali jacyś niezorientowani to mówiąc krótko twórczość Gojiry można określić, jako połączenie groove i death metalu. Najlepiej jednak przekonać się na własne uszy, „z czym się to je”.

niedziela, 2 września 2012

XIV Iławska Fama Rock Fest: Battle Of The Bands


Kolejny już raz z rzędu odbył się w Iławie Fama Rock Festival. Tegoroczna edycja była XIV odsłoną tego wydarzenia. Cykliczna impreza jest jedną z ciekawszych atrakcji skierowanych do fanów rocka i metalu na Mazurach Zachodnich i Warmii. W okolicy ciężko znaleźć inny wakacyjny festiwal w tych klimatach- Olsztyn nie doczekał się takowego, a w Ostródzie na dobre zadomowiło się reagge. Tak, więc chociaż iławska Fama nie jest może idealną, ani specjalnie dużą imprezą to będąc pod koniec sierpnia w tym regionie wartą ją odwiedzić. Co roku można spodziewać się zespołów z wyższej krajowej półki. Podczas tegorocznej edycji pojawiły się między innymi Luxtorpeda, Corruption i None. Warto było także przyjrzeć się występom „młodych” kapel podczas Battle Of The Bands, ponieważ tegoroczna bitwa była mocno obsadzona. 

środa, 29 sierpnia 2012

1969: Lot na Księżyc, Led Zeppelin i King Crimson


W sobotę 25 sierpnia zmarł Neil Armstrong, pierwszy człowiek, jaki postawił stopę na Księżycu. W związku z tą smutną okolicznością w mediach pojawiają się wspomnienia związane z jego osobą i dokonaniami, które osiągnął za życia. Oczywiście najdonioślejszym z nich jest wizyta na naszym naturalnym satelicie. Przy tej okazji na wszelkie sposoby odmieniana jest data 20 lipca 1969. Bez wątpienia był to rok przełomowy dla ludzkości. Ale czy tylko ze względów, nazwijmy je, naukowych? Warto przyjrzeć się bliżej, co w 1969 roku działo się w świecie muzyki. A był to dla kultury popularnej naprawdę przełomowy okres. Można powiedzieć, że właśnie wówczas kończyła się jedna epoka i zaczynała następna.

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Top5: Black River


Black River to grupa, a właściwie nawet supergrupa, która ma za sobą krótki, ale za to bardzo udany żywot. Zespół rozwinął działalność w 2008 roku wydając płytę nazwaną po prostu „Black River”. Kilkanaście miesięcy po debiucie ukazał się krążek „Black’n’roll” a zwieńczenie dotychczasowego dorobku stanowi album „Trash” z grudnia 2010 roku. To ostatnie wydawnictwo to zresztą raczej kompilacja, na której obok numerów odrzuconych podczas poprzednich sesji nagraniowej znalazły się nowe interpretacje starszych kawałków i fragment występu z koncertu w stołecznej Stodole.

piątek, 24 sierpnia 2012

Tankard - A Girl Called Cerveza (2012)


Dla fanów thrashu, przynajmniej tych ceniących bardziej doświadczone zespoły, nadeszły dobre czasy. W ubiegłym roku nowe płyty nagrały Megadeth i Anthrax. W tym na sklepowe półki trafiły wydawnictwa od Overkill, Testament i Kreatora, a przyszły rok też zapowiada się ciekawie. Spodziewany już tego lata krążek Slayera ukarze się najprawdopodobniej dopiero w 2013 roku, a nowe dzieło zapowiedziała też najbardziej znana ekipa nurtu- Metallica. Tyle jeśli chodzi o ekstraklasę thrashu, ale pierwsza liga także nie próżnuje. W ostatnich miesiącach nowe albumy wydały chociażby Prong i Tankard i to właśnie o dokonaniach tej ostatniej grupy będzie dziś mowa.

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Top5: Mastodon (Cztery Żywioły i Łowca)



Jest poniedziałek, więc pora na kolejny odcinek top5. Dzisiaj na blogu pięć kawałków od Mastodon. O amerykańskiej kapeli nie trzeba się chyba specjalnie rozpisywać, bo zna ją prawie każdy, a podejrzewam, że sporo osób miało także okazję usłyszeć ją na żywo. Zespół ostatnio dosyć często odwiedzał Polskę. Był w Warszawie na tegorocznych Ursynaliach a rok temu na Sonisphere występował przed Iron Maiden i Motorhead. Ja miałem okazję uczestniczyć w tym drugim gigu.

sobota, 18 sierpnia 2012

8 kapel, które chcę zobaczyć znów w klasycznym składzie


Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia wygrywacie, dajmy na to, 150 milionów funtów. Ból głowy niemały. Szkoda żeby taka kwota się zmarnowała, a ile można wydać na samochody, wakacje, dom(y), albo z takich bardziej poważnych rzeczy nowe płyty do kolekcji, sprzęt hi-fi czy bilety na koncerty. Nawet przy sporej pomysłowości podejrzewam, że po wydaniu jednej trzeciej tej kwoty pomysły powoli by się wyczerpywały. Ja miałbym trochę łatwiej, bo parę funciaków podrzuciłbym Czerwonym Diabłom na sprowadzenie jakiegoś klasowego pomocnika, ale i tak sporo by jeszcze zostało. A co gdyby iść w ślady pewnego maniaka Guns’n’roses, który rzeczywiście wygrał 150 milionów funtów?

środa, 15 sierpnia 2012

Kill'em all, czyli wrażenia po lekturze czwartego tomu Kłamcy


Dobry kawał czasu temu pisałem o pierwszej części „Kłamcy” Jakuba Ćwieka. Dla tych, co nie czytali przypomnę, że książka całkiem przyjemna, czyta się miło, ale nie zostaje w głowie specjalnie długo. Tym sposobem ani się obejrzałem a przebrnąłem przez trzy kolejne tomy przygód Lokiego i pierwsze, co ciśnie się na usta po lekturze całości to pochwała dla autora za świetny progres podczas pisania.

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Top5: Machine Head


Dzisiejsza edycja Top5 zaskakująco punktualnie, bo kiedy wrzucam ten tekst  wciąż jeszcze mamy poniedziałek. Tym razem pora na zespół zagraniczny i preferujący zdecydowanie cięższe brzmienia niż obecny w poprzednim tygodniu Jelonek. Mowa oczywiście o Machine Head, który już od prawie dwudziestu lat dzielnie trzyma się na scenie, a co więcej, jak donosi Wiki, jest jedną z ekip, która położyła podwaliny pod nurt zwany groove metalem. W dosyć już długiej karierze grupy z Oakland trafiały się albumy lepsze i gorsze.  Jednak zdecydowanie przeważały te pierwsze, tak więc jest z czego wybierać utwory do dzisiejszego zestawienia. 

środa, 8 sierpnia 2012

Top5: Jelonek



Gdybym na szybko miał wybierać najlepszego według mnie instrumentalistę rockowo-metalowego w Polsce to podejrzewam, że mój wybór nie padłby wcale na jakiegoś gitarzystę czy perkusistę (a tych mamy, co najmniej kilku na poziomie światowym) a na skrzypka. Wydawałoby się, że to dosyć dziwny wybór biorąc pod uwagę, że skrzypce raczej słabo kojarzą się z cięższymi brzmieniami. Jeśli jednak ktoś, choć raz zetknął się z twórczością Michała Jelonka, to mam nadzieję, że taka decyzja nie budzi już tak dużych wątpliwości.

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Testament - Dark Roots Of The Earth (2012)



Nie jestem koneserem ani fanem samochodów, ale na dobry początek tej recenzji najlepiej będzie pasowało motoryzacyjne. Ostatni tydzień spędzałem w Kołobrzegu i jak to w takich nadmorskich kurortach bywa, rozmaitych wozów na najdziwniejszych numerach tam, co nie miara. Jest, na czym oko zawiesić. Oczywiście przodują nowiutkie, lśniące Mercedesy  i BMW na stołecznych lub zagranicznych tablicach, ale moją uwagę przykuł inny model. Gdzieś w okolicach portu można było spotkać niesamowitego, dosyć już wiekowego Forda Mustanga, który jak żadne inne auto przyciągał wzrok. Po zetknięciu z „Dark Roots Of The Earth” można powiedzieć, że Testament to właśnie taki Mustang. Młodość już, co prawda nie pierwsza i znajdą się konkurenci z mocniejszym przyłożeniem, ale już z daleka czuć klasę i niesamowity klimat. Tak, więc zapinamy pasy i gaz do podłogi.

wtorek, 31 lipca 2012

Top5: Linkin Park


Mamy okolice poniedziałku, a więc tradycyjnie pora na kolejne wydanie top5. Dziś będzie mowa o jednej z pierwszych kapel metalowych, jakich słuchałem, czyli Linkin Park. Tym razem będzie trochę inaczej niż zwykle, bowiem ten wpis będzie na dwa głosy. W wyborze i opisaniu pięciu kawałków, o których dziś przeczytacie pomagała mi zagorzała fanka LP, a prywatnie moja dziewczyna. Tak, więc nie będzie specjalnie obiektywnie, a poza tym nie mogę za bardzo skrytykować żadnego numeru żeby nie podpaść. Jednak , jako że Ola z równym uwielbieniem podchodzi zarówno do „Hybrid Theory” jak i do „A Thousand Suns” to powinno się tu znaleźć kilka słów o każdym z albumów grupy. No może z lekkim naciskiem na starsze wydawnictwa. W końcu to mój blog ;)

czwartek, 26 lipca 2012

Fear Factory - The Industrialist (2012)



Z „The Industrialist” mam mały problem. Bo generalnie to świetna płyta jest. Tyle, że jedynie w połowie, tej pierwszej. W drugiej nie jest też najgorzej, ale po tym, co Fear Factory serwuje na początku chciałoby się usłyszeć coś więcej. Niestety zamiast tego jest przeciętność, a do tego jeszcze prawie 10 minut czegoś, w czym nie mogę się kompletnie połapać. Chyba w tych kilku słowach streściłem z grubsza swoje odczucia związane z płytą, ale jeśli chcecie jeszcze dowiedzieć się czegoś więcej to zapraszam do dalszej części tekstu.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Top5: Covery


Strasznie dawno nie pisałem już nic w tym cyklu. I chyba właśnie przyszła pora żeby to zmienić. Co prawda wpisy z top5 miały pojawiać się w poniedziałki, a kalendarzowo mamy już wtorek to dla mnie zacznie się on dopiero jutro (dziś) około 8 rano. Czyli po drobnym naciągnięciu faktów wszystko się zgadza. A więc na tyle wyjaśnień i przechodzimy do rzeczy. A dziś jak już pewnie domyślacie się z tytułu hasło top5 potraktowałem od innej strony.

piątek, 20 lipca 2012

Kreator - Phantom Antichrist (2012)


Sesja to zuo. Ten stary ludowy obyczaj powinien być już dawno zniesiony, jako zbyt okrutny i niehumanitarny. Właściwie to nie wiadomo, komu on do czego potrzebny. Studenci boją się go jak ognia, kadra naukowa stale z jego powodu narzeka, a panie w dziekanacie jak zwykle są niezadowolone(może nawet trochę bardziej). Najgorsze jest w nim jednak to, że jest niezwykle absorbujący i pochłania strasznie dużo czasu. Stale tylko czytanie, kserowanie, czytanie, kserowanie i tak w kółko, no czasem dojdzie do tego jakiś egzamin. Oczywiście na słuchanie muzyki nie zostaje zbyt wiele czasu, a nawet, jeśli to na pewno nie ma, kiedy napisać solidnej recenzji tego, czego się słuchało. Myślę, że po  takim wstępie zrozumiecie, czemu o „Phantom Antichrist” piszę dopiero teraz.

poniedziałek, 16 lipca 2012

Jon Lord 1941-2012


Nie planowałem dziś już nic pisać, ale przed snem jeszcze smutna wiadomość. W wieku 71 lat zmarł Jon Lord. Muzyk od długiego czasu zmagał się nowotworem i ostatecznie wczoraj (16 lipca) przegrał z chorobą.

niedziela, 15 lipca 2012

Grunwald na rockowo



Dziś kolejny wpis o rocznicowym charakterze. Tym razem nie chodzi jednak o powstanie jakiegoś zespołu, wydanie legendarnej płyty czy jubileusz związany z historycznym koncertem, choć oczywiście także będzie muzycznie. Wystarczy rzut oka na to, jaką mamy dziś datę i chyba wszystko jasne. Data 15 lipca to swego rodzaju fenomen. Podejrzewam, że 90% Polaków potrafi wskazać, że to właśnie tego dnia miała miejsce bitwa pod Grunwaldem.

czwartek, 12 lipca 2012

12.07.1962 - 12.07.2012 - 50 lat The Rolling Stones



Ten zespół zna chyba każdy. Niektórzy pewnie tylko z nazwy, albo za sprawą „Satisfaction”. Nie zmienia to jednak faktu, że Rolling Stones to obecnie żywa ikona rocka.  Podkreślenie nieprzypadkowe, bo w ich przypadku to spory wyczyn. Biorąc pod uwagę wesoły tryb życia członków grupy aż dziwne, że wszyscy dożyli sędziwego wieku, a The Rolling Stones nie podzieliło losu innej brytyjskiej legendy, Led Zeppelin.

poniedziałek, 9 lipca 2012

Luxtorpeda (Olsztyn 07.07.2012)



W ramach reklamowania mojego ulubionego regionu Polski miało być dziś o Fest Muzie – olsztyńskim konkursie młodych kapel z Warmii i Mazur. Niestety pogoda pokrzyżowała plany moje, a przede wszystkim organizatorów i impreza została przełożona. Lokalne zespoły będą, więc musiały poczekać do sierpnia by ponownie stanąć do rywalizacji. Wtedy to będzie można zobaczyć na żywo w Olsztynie między innymi Cerber, NoXX czy DNA. Na szczęście pomimo odwołania części konkursowej, kiedy pogoda już się ustabilizowała na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru, czyli Luxtorpeda.

czwartek, 5 lipca 2012

Książki: "Kłamca"



Od początku planowania prowadzenia tego bloga zakładałem, że muzyka nie będzie jedyną rzeczą, o której będę tutaj pisał. W związku z tym pojawiło się już kilka tematów filmowych, a nawet była mowa o piłce kopanej. Zawsze jednak brakowało jakoś czasu, aby napisać coś o książkach, które czytam. Z jednej strony nie było tego zbyt wiele, no chyba, że miałbym opisywać podręczniki, a poza tym nie mogłem się za to zabrać. W wakacje mam plan nadrobić swoje czytelnicze zaległości i założyłem sobie, że będę czytał przynajmniej jedną książkę tygodniowo. Wątpię czy okaże się to realne, tym bardziej, że w rozkładzie mam chociażby „Lód”. Na razie idzie jednak dobrze, bo udało mi się doczytać „Nędzników”, których z dużymi przerwami męczyłem jakoś od kwietnia, a ponadto mam już właśnie za sobą lekturę „Kłamcy” Jakuba Ćwieka.

poniedziałek, 2 lipca 2012

Światowy dzień UFO


2 lipca - Światowy Dzień UFO. Chyba nie chodzi dokładnie o ten zespół, ale to jak na razie jedyne UFO z jakim miałem kontakt. W tym roku zespół wydał bardzo dobrą płytę "Seven Deadly", której recenzję znajdziecie na Rockomotive. Tymczasem zapraszam do słuchania "Lights Out" - dla mnie ich najlepszy kawałek.

niedziela, 1 lipca 2012

Lamb of God odwołuje koncerty w ZSRR!


Lubię serwis metalinsider.net i jest to jedno z moich źródeł informacji, które odwiedzam praktycznie każdego dnia. Tym razem jednak twórcy portalu nie popisali się. A właściwie popisali się typowo amerykańskim stanem wiedzy o Europie.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Top5: Kangaroz


Pewnie większości z Was Olsztyn kojarzy się przede wszystkim z Vaderem. Ekipa Petera to bez wątpienia najbardziej znany towar eksportowy ze stolicy Warmii. Zresztą zanim sukcesy na światowej arenie zaczął święcić Behemoth, to chyba właśnie olsztynianie byli najbardziej rozpoznawaną polską ekipą. Death metal nie jest jednak moją najmocniejszą stroną, a w moich rodzinnych stronach można znaleźć sporo ciekawych zespołów. Dziś o jednym z nich.

środa, 30 maja 2012

60 kawałków dla Królowej



Sesja w pełni, więc blog świeci ostatnio pustkami. Jeszcze trochę przede mną, ale jak dożyję do poniedziałku to będzie już z górki i wrócą pewnie wpisy w jakiejś sensownej częstotliwości. Oby tak było, bo w czerwcu będzie się działo naprawdę sporo ciekawych rzeczy. Tymczasem jednak już teraz znalazłem trochę czasu na pisanie w związku, z czym zapraszam wszystkich krótką wycieczkę na Wyspy!

poniedziałek, 21 maja 2012

Top5: Volbeat


Ruszamy z kolejną częścią top5. Dosyć długo zastanawiałem się, o czym by tu dziś napisać. Pomysł był taki żeby odejść trochę od takich oklepanych wykonawców jak chociażby U2 czy Iron Maiden i skupić się na czymś mniej znanym. Jednocześnie chciałem wziąć tym razem na tapetę coś w lżejszych klimatach. W końcu wymyśliłem- Volbeat!

niedziela, 20 maja 2012

Show Must Go On... Na 3 minuty do Manchesteru


Blog miał być zasadniczo o muzyce, jednak czasami zdarzają się takie rzeczy, wobec, których nie sposób przejść obojętnie. Tak było właśnie tydzień temu. Mieliście tak kiedyś, że w momencie, gdy wydaje się wam, że wszystko układa się idealnie, nawet ponad wcześniejsze oczekiwania, w ciągu jednej chwili, powiedzmy trzech minut, sytuacja odwraca się nagle o 180 stopni i zamiast sielanki, która była już na wyciągnięcie ręki, pojawia się tylko złość? Ja tak właśnie miałem, a wszystko przez te wspomniane już trzy minuty…

piątek, 18 maja 2012

Luxtorpeda - Robaki (2012)


Pacta sund servanda. Obiecałem recenzję „Robaków”, tak, więc dziś obietnicy dotrzymuję. Jeśli do tej pory nie przeczytaliście jeszcze wpisu na temat spotkania z autorami krążka to polecam nadrobić lekturę (znajdziecie ją tutaj) przed zapoznaniem się z dzisiejszym wpisem. Od premiery nowego dzieła Luxtorpedy minął już tydzień. Przez te siedem dni czasu na zapoznanie się z materiałem było wystarczająco dużo, aby dokładnie przyjrzeć się wszystkim elementom. Dlatego dziś dla odmiany nie będzie tradycyjnej recenzji, ale postaram się raczej dzień po dniu ukazać jak układały się moje relacje z „Robakami”.

poniedziałek, 14 maja 2012

Top5: Rainbow


Niestety stało się najgorsze… Zupełnie nagle i niespodziewanie na horyzoncie pojawiło się widmo nadciągającej sesji. Nadzieje na to, że tym razem nie dojdzie do tych dramatycznych zdarzeń okazały się zupełnie płonne i po raz kolejny przyjdzie zmierzyć się z Bestią. Więcej nauki oznacza niestety mniej pisania. W związku z tym od dziś przełączam się na tryb sesyjny. Wpisów będzie mniej, ale jedocześnie zachęcam do polubienia profilu Rockomotive na facebooku. Co rano (albo prawie, co rano) powinny tam trafiać kawałki, które polecam danego dnia, więc jeśli chcecie posłuchać fajnej muzyki do śniadania – lajkujcie. Tymczasem przechodzimy do dzisiejszego Top5.

niedziela, 13 maja 2012

Black Album od końca do początku czyli Sonisphere 2012



Można powiedzieć, że już zgodnie z tradycją udałem się na kolejną polską edycję Sonisphere Festival. Dwa lata temu, wobec pierwszego wspólnego występu Wielkiej Czwórki , wizyta na warszawskim Bemowie była wręcz obowiązkowa. Rok temu, jako fan Iron Maiden nie mogłem przegapić okazji zobaczenia po raz pierwszy na żywo moich idoli. Tym razem także nie brakowało pretekstów do nadania Sonisphere statusu obecność obowiązkowa – skład jak zwykle przedstawiał się imponująco.

Moonspell - White Skies


Nie wiem czy wyrobię się żeby napisać w jakimś rozsądnym terminie o najnowszym albumie Moonspell, ale w takim razie wrzucam chociaż najnowszy singiel z "Alpha Noir/Omega White". Kiedy teraz piszę ten tekst słucham właśnie po raz pierwszy krążka numer dwa z tego dwupłytowego wydawnictwa. Pierwsze wrażenia po "Alpha Noir" są bardzo pozytywne i wygląda na to, że dzieło Portugalczyków można już teraz odznaczyć jako kandydata do zestawienia najlepszych płyt 2012 roku.

sobota, 12 maja 2012

Robimy Internety! - przyłączam się do akcji



Kilka dni temu za sprawą autora bloga jestKultura.pl ruszyła całkiem ciekawa akcja, mająca na celu promowanie interesujących portali, na jakie natknęliśmy się w Sieci i które chcielibyśmy polecić innym czytelnikom. Dzisiejszym postem oficjalnie dołączam się do tej inicjatywy i zapraszam do zapoznania się z moim rankingiem.

piątek, 11 maja 2012

Dimebag powraca!


Jakiś czas temu, przy okazji wywiadu z Vinnie Paulem wspominałem już planowanej reedycji kultowego albumu Pantery - "Vulgar "Display Of Power". Jednocześnie pisałem też o niepublikowanej dotąd piosence zespołu, która pojawi się na krążku. Kawałek trafił do Sieci już jakiś czas temu, ale przyznaję, że trochę go przegapiłem. Dziś, czekając na inne teksty (które już niedługo) jest okazja bliżej mu się przyjrzeć. 

środa, 9 maja 2012

Spotkanie z Luxtorpedą - Warszawa, 09.05.12 (zdjecia)



Zgodnie z zapowiedziami 9 maja na półki sklepowe trafiła druga płyta Luxtorpedy. Zanim napiszę, jednak o samym krążku na początek parę słów o spotkaniu z zespołem. W ramach akcji promującej Poznaniacy pojawili się dziś o 18 w warszawskim Empiku przy ulicy Marszałkowskiej. Przy okazji podpisywania „Robaków”, grupa odpowiadała oczywiście na pytania zgromadzonych fanów oraz pozowała do wspólnych zdjęć. Oczywiście pojawiłem się na tym wydarzeniu, a poniżej możecie znaleźć krótką relację ze spotkania.

poniedziałek, 7 maja 2012

Top5: KNŻ


Znowu na dłuższy czas zaniedbałem bloga. Pewnie domyślacie się, że było to spowodowane majówką, która okazała się prawdziwym komputerowym odwykiem. Z jednej strony miałem ograniczony dostęp do Internetu, więc jakoś specjalnie mnie nie ciągnęło przed ekran, z drugiej pogoda także nie sprzyjała spędzaniu czasu w domu. Po powrocie z naprawdę długiego weekendu pora jednak wreszcie zająć się codziennymi sprawami. Do tej pory trochę po macoszemu traktowałem krajowych artystów. Dziś pora odmienić ten trend. Na pierwszy ogień idzie działalność Kazika Staszewskiego. Lider Kultu zdobył sobie u mnie szczególne miejsce wśród rodzimych muzyków. Co prawda w kwestiach światopoglądowych może nie zawsze nam po drodze, ale staram się oddzielać te dwie sprawy i puszczam w niepamięć chociażby krytyczne uwagi na temat mojego ulubionego U2 czy brak zrozumienia dla fenomenu piłki nożnej.

czwartek, 26 kwietnia 2012

Phantom Antichrist i Numer Bestii od Kreatora



Słyszeliście już nowy kawałek Kreatora? Zespół po wcześniejszym udostępnieniu singla, jedynie odpłatnie na iTunes i Amazon, w tym tygodniu opublikował nagranie na Youtube. Nie ma, wiec, na co czekać i jeśli ktoś ma jeszcze zaległości, to polecam zaznajomić się z Phantom Antichrist!

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Top5: King Diamond


Jest poniedziałek, a więc zgodnie z tradycją przed nami kolejny odcinek cyklu Top5. Kontynuuję opisywanie dorobku zespołów, które zrobiły na mnie duże wrażenie na początku mojej (świadomej) przygody z muzyką. O ile wcześniej pod lupę trafiały grupy szeroko znane i popularne nie tylko wśród fanów metalu, to dziś w tej rubryce gości przedstawiciel bardziej ekstremalnego gatunku. Nie są to jeszcze żadne skrajności, ale jesteśmy na fali wznoszącej, bo po rocku, NWOBHM nadchodzi horror metal.

sobota, 21 kwietnia 2012

Artur Rojek opuszcza Myslovitz


Całą tą sytuację można by skwitować krótkim, ale treściwym „w końcu!”. Właściwie aż dziwne, że tyle czasu udawało im się to jakoś ciągnąć. Kto chociaż trochę interesuje się działalnością Myslovitz z pewnością niejednokrotnie słyszał, jakie relacje panowały wewnątrz grupy. Od dawna brakowało tam chociażby podstawowej nici porozumienia, która niezbędna jest w każdym zespole. W związku z tym informacja o odejściu Rojka, choć niespodziewana, nie jest dla mnie jakimś ogromnym zaskoczeniem.

piątek, 20 kwietnia 2012

Co przyniesie Burn It Down?



Na początku tego tygodnia do Sieci trafił utwór Burn It Down, najnowszy singiel Linkin Park. Formacja jednocześnie ujawniła, że 25 czerwca ukaże się płyta pod tytułem Living Things. Muszę przyznać, że miałem mieszane odczucia, kiedy zobaczyłem na facebookowej tablicy link do utworu promującego krążek. Z jednej strony cały czas pielęgnuję w pamięci wspomnienia po dwóch pierwszych płytach kapeli, ale jednocześnie obawiam się, że zespół dalej będzie brnął ścieżką, którą obrał w ostatnim czasie. Zamiast jednak tracić czas na tego rodzaju dywagacje lepiej przejść do konkretów i sprawdzić co może zwiastować Burn It Down

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Top5: Iron Maiden 1980-1992



Tydzień temu trochę olałem nasz cykl Top5. Czuję się jednak usprawiedliwiony, mieliśmy przecież Lany Poniedziałek, a ja wieczorem, kiedy zazwyczaj piszę posty, byłem już porządnie zalany. Święta się już jednak  skończyły i pora wrócić do codziennych obowiązków. Kontynuujemy, więc nasz przegląd.

Accept - Stalingrad (2012)



Zawód muzyka ma to do siebie, że pozwala nie martwić się o wiele problemów, która zaprzątają głowy zwykłym zjadaczom chleba. Jednym z nich jest z pewnością kwestia emerytury. Muzyków można podzielić zasadniczo na dwie grupy. Jedni starają się jak najszybciej zapewnić sobie możliwość spędzenia reszty życia na jakiejś tropikalnej plaży w otoczeniu skąpo ubranych przedstawicielek płci pięknej. Inni natomiast albo nie mieli tyle szczęścia, umiejętności, ambicji itp. itd. aby zrobić tak dochodową karierę… albo po prostu uwielbiają to co robią i mimo siwych włosów (lub ich kompletnego braku) dalej mocno trzymają się na scenie. Muzykom Accept z pewnością nie brakuje ani talentu, ani ambicji, więc nie widzę innego wytłumaczenia dla tego, że nadal im się „chce” niż fakt, że muszą czuć się doskonale w swojej dotychczasowej roli.

sobota, 14 kwietnia 2012

Peter Steele (1962-2010)


Dawno mnie już tu nie było. Zanim przejdę jednak do nadrabiania zaległości z ostatnich dni (a trochę się w muzycznym świecie wydarzyło) zajmiemy się mniej przyjemnymi rzeczami.

środa, 4 kwietnia 2012

Overkill - The Electric Age (2012)


Nie przekonywał Was najnowszy krążek Anthrax? TH1RT3EN pozostawił po sobie mieszane odczucia? Czekacie na coś do szpiku kości thrashowego, nagranego według reguł starej amerykańskiej szkoły? Nadchodzi właśnie album, który spełni Wasze oczekiwania. The Electric Age od Overkill udowadnia, że grupa Bobby’ego Ellswortha to obecnie absolutni liderzy w dziedzinie thrashu. Podejrzewam, że gdyby obecnie spróbować zdefiniować od nowa skład Wielkiej Czwórki to ekipa z New Jersey byłaby pierwszym kandydatem na liście.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Top5: U2


Zastanawiałem się ostatnio, w jaki sposób urozmaicić trochę treść Rockomotive. Przeglądając różne strony, doszedłem do wniosku, że dobry blog musi wyróżniać się dobrym cyklem. W niektórych sytuacjach nie zaszkodzi być odrobinę mainstreamowym, więc po takich przemyśleniach zabieram się do czynu i zapraszam do czytania pierwszej ( i mam nadzieję, że nie ostatniej) serii, jaka będzie przewijać się w moich wpisach. Założenia są bardzo proste. Rozpoczynając od dziś, w każdy kolejny poniedziałkowy wieczór na Rockomotive będzie pojawiać się notka zatytułowana Top5. Każdy kolejny odcinek będzie poświęcony jednemu zespołowi i będę w nim prezentował pięć najlepszych moim zdaniem kawałków danej grupy. Jeszcze kilka wyjaśnień i przechodzimy do rzeczy. Wybrałem akurat taką liczbę żeby nie zanudzić Was wyliczeniami kolejnych numerów, a z drugiej strony, chociaż nazwa Top5 zobowiązuje to zastrzegam sobie, że czasami mogę nie poradzić sobie z wyborem zaledwie pięciu kompozycji i mogą pojawiać się pewne bonusy.

piątek, 30 marca 2012

Flying Colors - Flying Colors (2012)



Zgodnie z zapowiedziami zabieram się do recenzji muzycznych nowości. Ostatnio pojawiło się całkiem sporo wartych uwagi płyt, więc trzeba wziąć się do roboty. Na pierwszy ogień idzie mój zdecydowany faworyt.  Nie tak dawno temu natrafiłem na informację o powstaniu nowego projektu pod nazwą Flying Colors. Pewnie przeszedłbym obok tego faktu całkiem obojętnie, gdyby nie nazwiska wymienione w kontekście składu personalnego grupy. Oto pod wspólnym szyldem jednoczą się prawdziwe sławy szeroko rozumianego rocka: Steve Morse, Mike Portnoy, Neal Morse, Casey McPherson oraz Dave LaRue. Supergrupa jak się patrzy.

środa, 28 marca 2012

Tenacious D się nie poddaje



Jeśli nie omijacie z pogardą wszystkiego, co nie jest wystarczająco trv i ma w sobie, choć minimalną dawkę humoru to polecam przeczytać ten wpis. Dzisiaj przeniesiemy się w rejony, które rockowych czy metalowych purystów mogłyby przyprawić o dreszcze.  Ale o to przecież chyba chodzi grupie znanej pod nazwą Tenacious D.

wtorek, 27 marca 2012

Wszystkie Odloty Cheyenne'a - moje wrażenia z filmu


Dzisiaj znowu będzie filmowo. Tak się jakoś złożyło, że ostatnio częściej mobilizuję się do oglądania filmów na małym, bądź dużym ekranie. W sumie dobrze, że się za to zabrałem, bo moja kolejka „filmów do obejrzenia” rośnie nieubłaganie. W weekend zająłem się dwoma produkcjami. Druga z nich była mocno przypadkowa i napiszę tylko jednym zdaniem. Jeśli wahacie się czy obejrzeć Arenę, zdecydowanie odradzam, no chyba, że lubicie popatrzeć na mordobicia, umięśnione klaty(męskie) i kawałek tyłka(damskiego) .  Na tym tle zdecydowanie odmiennie wypadają Wszystkie Odloty Cheyenne’a i to tym filmem zajmę się dzisiaj. Jednocześnie obiecuję, że już wkrótce na blogu pojawią się teksty muzyczne. Mam nadzieję, że wrzucę spóźnioną recenzję Soulfly oraz… jeszcze jeden tekst, który niech na razie będzie niespodzianką.

czwartek, 22 marca 2012

środa, 21 marca 2012

Mroczne Widmo 3D - w końcu obejrzane!



Od dzisiaj (a właściwie od wczoraj) uwielbiam Cinema City. Przyznam, że jako fan nie popisałem się specjalnie z wizytą w kinie na Mrocznym Widmie 3D. Zamiast iść na seans od razu po premierze, czekałem i czekałem, aż w końcu, kiedy już chciałem się wybrać, Helios przestał grać SW. Na szczęście ostatnio przeglądałem repertuary kin i okazało się, że jeszcze nie wszystko stracone. Gwiezdne Wojny można nadal obejrzeć na srebrnym ekranie właśnie w CC! Nie było więc na co dłużej czekać.

poniedziałek, 19 marca 2012

Z Vinnie Paulem o reaktywacji Pantery



Jeśli jeszcze nie słyszeliście wywiadu, którego Vinnie Paul udzielił amerykańskiej stacji 97.1 the Eagle to najwyższa pora żeby to nadrobić. Perkusista Pantery a zarazem brat tragicznie zmarłego lidera grupy, Dimebaga’a Darrela, w rozmowie z Cindy Scull nie bez humoru opowiada o wielu interesujących sprawach związanych z legendarną formacją, a także z planami na przyszłość. Pojawia się między innymi temat… reaktywacji Pantery.

sobota, 17 marca 2012

The Rolling Stones – nowa płyta na 50 urodziny?


Można zaryzykować stwierdzenie, że 12 lipca 1962 to jedna z ważniejszych dat w historii rocka. Właśnie tego dnia w klubie Marquee debiutował zespół o nazwie Rollin’ Stones. Od tamtej daty mija właśnie 50 lat, a grupa, która zdobył popularność, jako The Rolling Stones zyskała status ikony popkultury. Nadchodzący jubileusz to doskonała okazja, aby sprawić fanom prezent i potraktować na przykład nowym albumem…